W zeszłym miesiącu wolność odzyskał jeden z trzech amerykańskich obywateli, który został aresztowany na terenie Korei Północnej. Jeffrey Fowle wrócił do domu po spędzeniu paru prawie pół roku w koreańskim areszcie. Wczoraj amerykańskie agencje prasowe niespodziewanie podały informację o uwolnieniu pozostałej dwójki przetrzymywanych Amerykanów.

Kenneth Bae został aresztowant za swoją działalność misjonarską na terenie Korei Północnej. W 2013 roku został skazany na 15 lat ciężkiej pracy. Na szczęście w więzieniu spędził łącznie tylko dwa lata. Natomiast Matthew Todd Miller zasłynął z bardzo głupiego czynu, jakim było porwanie swojego paszportu i wizy po przyjeździe do Korei na wycieczkę. Do wydarzenia doszło w marcu.

Matthew Todd Miller i Kenneth Bae zostali uwolnieni po długich negocjacjach między USA i Koreą Północną. Do Korei udał się szef rządowej agencji Director of National Intelligence (DNI), James Clapper. Powstała ona  w 2005 roku i odpowiedzialna jest przed przed prezydentem w sprawach bezpieczeństwa narodowego. Nie znana jest treść zakulisowych negocjacji, ani co Korea Północna otrzyma w zamian za ich uwolnienie. Obecnie w niewoli koreańskiej nie ma już obywateli Stanów Zjednoczonych.

Prezydent USA Barack Obama podziękował wszystkim osobom, które pomogły w uwolnieniu Amerykanów i cieszy się, że mogą wrócić do swoich rodzin. Korei Północnej zarzucano, że wykorzystuje aresztowanych Amerykanów jako kartę przetargową w negocjacjach z USA. Korea wszystkiemu zaprzecza.

Miejmy nadzieję, że uwolnienie Amerykanów wpłynie pozytywnie na relacje między USA i Koreą Północną. Może jest to sygnał do nowego otwarcia wzajemnych rozmów dyplomatyczych? Z pewnością informacja ta ucieszy właścicieli biur podróży, które organizują wycieczki do Korei oraz turystów. Dla Korei Północnej uwolnienie trójki Amerykanów stanowi próbę poprawy wizerunku i wyraźny gest w stronę turystów z Zachodu. Koreańczycy starają się przyciągnąć jak największą liczbę turystów z zagranicy oraz z USA. Dlatego nie opłaca im się wsadzać obcokrajowców do wiezień, gdyż odbije się to negatywnie na dopiero co raczkującym sektorze turystycznym. A każdemu, kto wybiera się do Korei Północnej w najbliższej przyszłości polecam poradnik o tym, jak nie dać się aresztować w Korei 🙂 Obyście nie popełnili takich błędów, jak ta trójka amerykańskich turystów. Nie wiem, czy ktoś z polskiego rządu pofatyguje się po was do Pjongjangu.

Źródło: BBC