W niedzielę 22 kwietnia doszło do tragicznego wypadku autobusu turystycznego w Korei Północnej. Według najnowszych informacji śmierć poniosło aż 36 osób. Wśród ofiar jest najwięcej Chińczyków. Jak doszło do najtragicznejszego wypadku w historii turystyki w Korei Północnej?
Pierwsze doniesienia o wypadku pojawiły się na portalu NK NEWS w poniedziałek rano czasu pjongjańskiego. Informację szybko potwierdziły chińskie media, które powiadomiły o pierwszych szczegółach wypadku z udziałem chińskich turystów.
At least 32 #Chinese killed in major #DPRK traffic accident https://t.co/alFTolqjfEpic.twitter.com/oYRqjNXSzZ
— CGTN (@CGTNOfficial) April 23, 2018
Do zdarzenia doszło w prowincji Północne Hwanghae na autostradzie między Pjongjangiem, a Kaesong, gdzie znajduje się strefa zdemilitaryzowana. Autobus, który przewoził chińskich obywateli podobno wypadł z trasy i spadł w przepaść na moście. Informacja ta potem szybko zniknęła z chińskich mediów i wciąż nie wiadomo, jak doszło do wypadku. Według najnowszych doniesień zginęło 32 Chińczyków oraz 4 obywateli KRLD. Dwóch Chińczyków jest w stanie krytycznym w szpitalu w Pjongjangu.
Pierwsze zdjęcia z miejsca zdarzenia pokazują przewrócony autobusi totalnie zmiażdżony. Ze zdjęcia wynika, że był to chiński autobus turystyczny. Jeden z takich, jakie widziałem w KRLD.
Obecnie autostrada między Pjongjangiem, a Kaesong jest poddawana remontowi przed zbliżającym się szczytem między Kim Jong Unem, a prezydentem Korei Południowej. Dodatkowo w niedzielę była kiepska pogoda i padał deszcz. Możliwe, że kiepskie warunki pogodowe, późna godzina oraz kiepska nawierzchnia przyczyniły się do wypadku.
Jest to pierwszy tak tragiczny wypadek z udziałem zagranicznych turystów w Korei Północnej. Do tej pory nie było wypadku, w którym zginęłoby tyle osób (albo było to bardzo dawno). Jest to wstrząsająca informacja nie tylko dla rodzin zmarłych, ale także dla branży turystycznej w KRLD. Wypadek ten już został opisany w największych mediach na całym świecie w tym w Polsce. Może się przyczynić do pogorszenia sytuacji w branży turystycznej z powodu obaw o bezpieczeństwo turystów w KRLD.
Z mojego doświadczenia mogę powiedzieć, że autobusy turystyczne w KRLD są stosunkowo nowe. Duże autobusy na ponad 40 osób są produkcji chińskiej i zostały zakupione niedawno. Wiele z nich wygląda na nowe i bardzo nowoczesne, gdy porówna się je do koreańskich odpowiedników. Mniejsze mikrobusy mają już swoje lata i to je bardzej bym podejrzewał o problemy techniczne niż nowe duże autobusy turystyczne. Kierowcy w KRLD są dobrze wyszkoleni i mają wieloletni staż pracy. Nigdy nie piją alkoholu przed jazdą i są wypoczęci. W Azji jeździ się dość szybko i czasem nam może się wydawać, że w sposób szalony. Kierowcy w KRLD też potrafią wcisnąć gaz i cisnąć po dziurawej autostradzie lub drodze. Aczkolwiek zawsze miałem wrażenie, że mają sytuację pod kontrolą i znają drogę na tyle dobrze, że wiedzą co robią.
Jestem bardzo zasmucony doniesieniami z KRLD. Jest to bardzo zła wiadomość szczególnie w momencie, gdy Korea Północna siada do stołu w rozmowach z Zachodem i Koreą Południową. Miejmy nadzieję, że wypadek ten nie wpłynie ani na trwające rozmowy, ani na branżę turystyczną w KRLD. A jeśli wpłynie, to tylko pozytywnie na bezpieczeństwo turystów z zagranicy.
Źródło: NK NEWS