Korea Północna to jeden z najbardziej tajemniczych i dziwnych krajów na świecie. Rządzona twardą ręką przez „komunistyczną” dyktaturę od ponad 60 lat, wciąż stanowi biały punkt na mapie dla wielu podróżników. Ostatnimi laty rząd koreański postanowił bardziej otworzyć się na turystów z zagranicy i ułatwiono wjazd obcokrajowcom wjazd do KRLD. Pierwsze pytanie, jakie mi zadają ludzie, którzy słyszą, że byłem na wycieczce w Korei Północnej brzmi: „Ale dlaczego?”.

A no właśnie dlatego:

1. KRLD jest ostatnim reliktem zimnej wojny, gdzie możemy zobaczyć, jak wyglądałby świat, gdyby komunizm rozprzestrzenił się do wszystkich krajów.

2. Wycieczka do KRLD jest niczym podróż w czasie. Kraj ten odizolowany od reszty świata, przez wiele lat rozwijał się w swoim specyficznym tempie i dlatego wydaje nam się, że cofnęliśmy się o wiele lat w czasie.

3. W trakcie wycieczki poznamy punkt widzenia i wartości, jakimi kieruje się ta „druga strona”. Rozmowy z naszymi północnokoreańskimi przewodnikami pozwalają spojrzeć na ich wersje historii i wydarzeń politycznych. Pytać ich można o prawie wszystko i udzielą bardzo wyczerpujących odpowiedzi na wszelkie pytania dotyczące KRLD.

4. Odwiedzimy miejsca, które na własne oczy widziało niewielu zachodnich turystów.  KRLD jest jednym z najmniej odwiedzanych przez turystów państw na świecie, co gwarantuje niezwykłe wspomnienia. Plac Kim Il Sunga, na którym odbywają się parady wojskowe i maszerują tysiące żołnierzy? Naturalnie. Strefa zdemilitaryzowana i fotki z północnokoreańskim oficerem? Pewnie. Stadion Majowy na 100 000 widzów i legendarne igrzyska masowe? Zapraszamy w sierpniu.

5. Zrobisz tysiące niewiarygodnych zdjęć. Wbrew temu, co myśli większość osób, w KRLD można robić zdjęcia praktycznie w każdym momencie wycieczki. Przygotujcie kamery i duże karty pamięci.

6. Kupisz rewolucyjnie szalone pamiątki z wizerunkami ulubionego Kima, plakaty propagandowe, znaczki, biografie wodzów napisane niczym sci-fi, antyimperialistyczne filmy i piosenki, czyli wszystko, czego potrzebujesz, żeby twoi znajomi i rodzina pomyślała, że masz nierówno pod sufitem.

7. Uwolnisz się na kilka dni od Facebooka, bo będziesz miał do niego dość ograniczony dostęp. Poza tym nie będziesz mieć czasu, żeby marnować czas na fejsa.

8. Będziesz miał okazję zobaczyć epickie pomniki, takich sław jak Kim, Kim, Kim, Kim, a także Kim.

9. Jest to najbezpieczniejsze miejsce na świecie dla turysty. Duża ilość policja i wojska oraz nasi opiekunowie gwarantują, że nic nam się nie stanie do momentu wyjazdu z kraju. Pod warunkiem, że nie jesteśmy chrześcińskim misjonarzem, szpiegiem, dezerterem, który nielegalnie przekroczył granicę lub nie zrobimy czegoś absolutnie głupiego i nieodpowiedzialnego.

I najważniejszy punkt na koniec…

10. Mają najlepsze piwo w Azji. Serio. W KRLD jest sporo małych browarów, które produkują niepasteryzowane i naturalne piwa o wyjątkowym smaku. Browar Pjongjang, według mnie, wygrywa z wieloma piwami z Chin, Japonii, czy Korei Południowej. Odwiedziny barów, w których serwowane są te pyszne trunki stanowi ważny punkt programu wycieczek 🙂

Tyle słowem wstępu i zapraszam do (na razie wirtualnej) podróży po KRLD.