Marszałek Kim Jong Un wybiera się do Moskwy

Władze Korei Północnej wstępnie potwierdzają udział Marszałka Kim Jong Una w uroczystościach z okazji zakończenia II wojny światowej, które odbędą się w maju w Moskwie.

North Korean leader Kim Jong Un delivers a New Year's address

W tym roku mija 70. rocznica zakończenia II Wojny Światowej. W Moskwie, jak co roku, odbędzie się parada wojskowa oraz spotkanie najważniejszych głów państw biorących udział w tym konflikcie. W tym roku bardzo możliwe jest, że swoją obecnością zaskoczy Marszałek Kim Jong Un. Byłaby to pierwsza wizyta zagraniczna przywódcy Korei Północnej po objęciu władzy w 2011 roku. Wielu ekspertów przewidywało, że w pierwszą wizytę Kim Jong Un wybierze się do Pekiniu, czyli do swojego najbliższego sojusznika. Jednak w ostatnich latach możemy zauważyć, że sojusz między Chinami a Koreą Północną stracił na znaczeniu i istnieje w zasadzie tylko na papierze. Chiny od ponad dwudziestu lat handlują z Koreą Południową i nie mają zamiaru rezygnować z przynoszących zyski inwestycji w tym kraju. Korea Północna natomiast podpadła Chinom, gdy zdecydowała się na przeprowadzenie testów atomowych bez zgody i wiedzy Pekinu. Ostatnio dochodziło też do licznych incydentów, w których brali udział obywatele chińscy i koreańscy. W 2012 roku Korea Północna zatrzymała chiński kuter i przez wiele dni więziła rybaków. W chińskim internecie zawrzało i Chińczycy byli wyraźnie wściekli na swojego nieposłusznego sąsiada.
Od czasu przejęcia władzy przez Kim Jong Una stosunki na linii Pjongjang-Pekin wyraźnie się ochłodziły. Nie pomagają w tym liczne chińskie inwestycje w tym kraju. Wiele chińskich firm inwestuje obecnie w Korei Północnej. Powstają supermarkety, fabryki i potrzebna infrastruktura. W zeszłym roku planowano otwarcie nowego mostu łączącego oba kraje. Jednakże po stronie koreańskiej zamiast drogi jest… piach i rozkopana droga.
Eksperci zgodnie twierdzą, że Kim Jong Un stara się zrównoważyć swoją politykę zagraniczną i dlatego poszkuje nowych sojuszników. Stąd zwrot w stronę Rosji, z którą ostatnio Korea prowadzi rozmowy na temat nowych inwestycji w Korei Północnej. Są to między innymi nowe strefy ekonomiczne, otwarcie portu w Rason dla Rosji, a nawet gazociąg do Korei Południowej. Ponadto od zeszłego roku Korea próbuje rozwiązać długoletni spór z Japonią, która domaga się zwrotu swoich porwanych obywateli. Korea w zamian za pomoc w ich powrocie oczekuje od Japonii zniesienia sankcji. Narazie rozmowy stoją w miejscu.
Wizyta w Moskwie byłaby znaczącym sygnałem wskazującym na to, kto jest dla Korei ważniejszym partnerem do rozmów. Mogłaby być to także okazja do podjęcia rozmów z Koreą Południową lub nawet Stanami Zjednoczonymi. Jestem pewien, że w tym roku czeka nas wiele niespodzianek w relacjach Korei Północnej z zagranicą. Wszystkie te wydarzenia mają duży wpływ na gospodarkę oraz turystykę w tym kraju, więc możecie liczyć na to, że będę na ten temat jeszcze pisał.
Źródło: Daily NK Japan