Ban na wyjazdy obywateli USA do KRLD został przedłużony o kolejny rok. Obywatele USA nie mogą już od dwóch lat jeździć legalnie do KRLD.
Władze USA przedłużyły zakaz wyjazdu obywateli USA do Korei Północnej. Obecny zakaz trwa już dwa lata. USA zabrania wyjazdów do Korei Północnej wszystkim obywatelom tego kraju. Jedynie po otrzymaniu specjalnej zgody może Amerykanin pojechać do KRLD (ciekawe czy Trump nie złamał tego zakazu przechodząc przez DMZ do KRLD?). Zakaz został wprowadzony w 2017 roku po śmierci amerykańskie studenta Otto Warmbiera, który zmarł kilka dni po zwolnieniu z aresztu w KRLD w stanie śpiączki. Wprowadzenie zakazu jest formą zabezpieczenia się rządu USA przed potencjalnymi zatrzymaniami kolejnych obywateli USA w Korei Północnej. Faktycznie takie wypadki wcześniej miały miejsce kilka razu i każdy z tych incydentów stawiał USA w kiepskiej sytuacji, bo Amerykanie musieli negocjować z KRLD o ich wypuszczenie.
Niestety nie zanosi się, aby turyści z USA powrócili do Korei Północnej w najbliższym czasie. Osobiście odradzam każdemu, kto posiada amerykańskie obywatelstwo wyjazdu do KRLD, bo konsekwencje prawne mogą być poważne. Ostatnie rozmowy między USA a KRLD nie osiągnęły żadnych trwałych rezultatów. Przedłużenie zakazu o kolejny rok tylko świadczy o tym, że negocjacje stoją w miejscu.
Obywatele USA stanowili dużą grupę turystów jeżdzących do USA. Zakaz miał także uderzyć w sektor turystyczny w Korei Północnej jednakże nie do końca tak się stało. Na miejsce Amerykanów przyszli turyści z innych krajów w tym coraz więcej turystów z Polski jeździ do Korei Północnej.
Osobiście uważam, że zakaz ten jest bardzo niesprawiedliwy. Każdy powinien mieć prawo do decyzji odnośnie kierunku swojego wyjazdu i rząd amerykański odmawia tej swobody swoim obywateli. Z drugiej strony rozumiem, że USA nie chce powtórki z sytuacji, że musi negocjować uwolnienie jakiegoś Amerykanina z aresztu w Korei Północnej.